Wnętrze, w którym liczy się kolor. Domowa, ciepła i kolorowa aranżacja - zainspiruj się!
Wnętrze ma być inne od wszystkich, bez nudy, ale za to odważne i z kolorem. Z takim założeniem Marlena Kotyś z pracowni projektowej nais.studio rozpoczęła pracę nad tą wyjątkową aranżacją, pełną nieoczywistych połączeń i oryginalnych rozwiązań. Sprawdź, jak projektantce udało się stworzyć wnętrze z pazurem, dostosowane do mieszkańców, którzy uwielbiają kolor!
Akcenty kolorystyczne w domu
Kolor spotykamy już praktycznie na samym progu, gdzie wita nas zielona ściana i pomarańczowa ławka. Naprzeciwko z kolei ścianę wieńczy ceglasty odcień, który jest idealnym tłem dla mebli w kolorze jasnego drewna. Jednak to salon z kuchnią zaskakuje nas prawdziwą feerią barw i wyjątkowych kolorów. Sypialnia, choć stworzona w nieco bardziej minimalistycznej konwencji, posiada wspólne akcenty kolorystyczne z aranżacją całego wnętrza w postaci tekstyliów. Od pierwszych chwil w tym wnętrzu czuć, że dom pod Wrocławiem został zaprojektowany dla pary, która dobrze czuje się w otoczeniu kolorów!
Kolorowy salon - jak łączyć kolory we wnętrzu?
Salon to mieszanka intensywnych kolorów, które w połączeniu ze sobą, stworzyły charakterne wnętrze zapadające w pamięć. “W kwestii kolorystyki dostałam wolną rękę i zielone światło dla odrobiny szaleństwa” - mówi Marlena Kotyś z pracowni nais.studio. “Głównym celem miała być aranżacja inna od wszystkich, domowa, ciepła i z dużą ilością kolorów. Dlatego pojawia się on zarówno na ścianach, tkaninach, jak i meblach” kontynuuje projektantka. I tak na ścianie odnajdziemy granat, na obszernych zasłonach - musztardowe i czerwone odcienie, butelkową zieleń na kanapie w towarzystwie różowych, granatowych i musztardowych poduszek, a także ciekawy akcent w części jadalnej - krzesła w kolorach czerni, czerwieni i zieleni. Mieszanka wybuchowa? Nic podobnego! Autorka projektu postawiła na takie odcienie, które nie gryzą się ze sobą, a w połączeniu tworzą spójną całość.
“Największe znaczenie w tym projekcie mają domownicy. To nie jest projekt dla każdego. Osoby bez wyczucia kolorystycznego bardzo łatwo zniszczyłyby cały efekt źle dopasowanymi dodatkami, a tutaj byłam o to spokojna. Aktualne mieszkanie inwestorów również emanowało kolorami i wiedziałam, że mogę pozwolić sobie na takie szaleństwo. To wnętrze dla osób, które dobrze czują się otoczone kolorem. “ - mówi Marlena Kotyś.
Kuchnia otwarta na salon
Kuchnia, choć zdecydowanie posiadająca mniejszą ilość kolorów, wciąż zaskakuje ciekawymi elementami. Twórczyni projektu postawiła na połączenie jasnego lakieru z drewnianym dekorem z zewnątrz. “Jednak po zajrzeniu do środka, ukazują się korpusy w ceglanym kolorze. Jest to bardzo prosty, ale efektowny zabieg.” Czarny blat i przestrzeń nad nim są idealnym punktem wspólnym kuchni otwartej na salon, które udowadniają, że całość wciąż jest jedną, wielką przestrzenią. Dużą rolę odgrywają tu też te mniejsze niuanse jak granat na ścianie przy wejściu do kuchni, czy ceglasta półka i przestrzeń pod szafkami wiszącymi. To dyskretne przeniesienie akcentów kolorystycznych z salonu, które dodaje kuchni uroku i oryginalnego charakteru.
Panele winylowe w jodełkę
“Punktem wyjścia całego projektu była jodełka, która marzyła się inwestorom od samego początku” - mówi autorka projektu. Wybór paneli winylowych z kolei sprawił, że mogła ona zostać zamontowana również w miejscach bardziej narażonych na kontakt z wodą czy intensywne użytkowanie, jak kuchnia czy przedpokój. Dzięki temu panele winylowe w jodełkę łączą kuchnię z salonem w jedną, ogromną przestrzeń, czy zdobią powierzchnię podłogi w sypialni oraz przedpokoju. “Wisienką na torcie są czarne listwy przypodłogowe, które idealnie zgrywają się z czarnymi ościeżnicami drzwi i stanowią piękne obramowanie dla podłogi winylowej ułożonej w jodełkę.” - podsumowuje projektantka pracowni nais.studio.
Przeczytaj również: >> Metamorfoza domu w stylu hampton <<
Projekt: nais.studio
Zdjęcia: Wojciech Dziadosz
[product id="583, 30, 574, 575"]